Kasa pancerna

Od najdawniejszych czasów ludzie zastanawiali się, jak ukryć cenne rzeczy mające wartość materialną, bądź emocjonalną, przed nieuprawnionym dostępem osób trzecich.

W starożytnym Egipcie stosowano wymyślne systemy zapadni i schowków w świątyniach oraz piramidach. W epoce cesarstwa rzymskiego pojawiły się skrzynie, w których chowano klejnoty i drogocenne naczynia. Natomiast w wiekach średnich pojawiły się kufry wykonane z żelaza zamykane na potężne skoble wraz z kłódkami lub ryglowane za pomocą solidnych zamków ryglujących wieko kufra na całym obwodzie.

Historia kasy pancernej bierze początek w XIX wieku, kiedy to wraz ze zmianami politycznymi w Europie (rewolucją francuską, wojnami napoleońskimi) przyszła tendencja do chowania ważnych dokumentów, papierów wartościowych w miejscu niedostępnym dla innych, i jednocześnie chroniącym je przed ogniem i grabieżą.

W 1825 r. Aleksander Fichet założył profesjonalną ślusarnię w Paryżu, aby w 1840 roku po kliku latach prób i ciężkiej pracy skonstruować pierwszy nowoczesny sejf ognioodporny. W tym czasie producenci we Włoszech kładli duży nacisk na wymyślne zamki oraz wymagające dużego kunsztu elementy ozdobne sejfów.

Równocześnie w Anglii roku Charles i Jeremiah Chubb założyli fabrykę kas pancernych zawierających pomiędzy podwójnymi ściankami duże ilości wilgotnego drewna i trocin, co stanowiło znakomity, jak na owe czasy, izolator cieplny. W późniejszych czasach wypełnienie to zastąpiono popiołem, a w Stanach Zjednoczonych konstruktor Jack Herring zastosował jako izolator cieplny uwodniony gips.

W Niemczech powstało wówczas wiele zakładów produkcji kas pancernych: Pohlschroeder w Dortmundzie (1856), w Berlinie firma założona przez Louis`a Bode (1858), która w 1924 roku zmieniła nazwę na Panzer AG Berlin, a w Szwajcarii Franz Bauer założył (1862) jedną z największych firm w tej branży przekształconą w 1915 w Bauer AG. Wymienione powyżej firmy funkcjonują z powodzeniem do dnia dzisiejszego produkując wysokiej klasy zabezpieczenia pasywne. Tak powstawało coraz więcej manufaktur oferujących klientom kasy pancerne w najprzeróżniejszych odmianach: zamki kluczowe, szyfrowe, sekretne zamknięcia, drugie drzwi, skrytki niewidoczne dla niewtajemniczonych itd. Wystarczy tutaj wspomnieć, że na terenie Niemiec za czasów cesarza Wilhelma II znajdowało się około 1000 zakładów wytwarzających kasy pancerne, co stanowiło niebagatelną liczbę w porównaniu z Anglią, gdzie było ich w tym samym okresie „zaledwie” 300.

W Wiedniu Franz Wertheim założył w roku 1852 roku manufakturę produkującą sejfy, która w późniejszym czasie stała się wyznacznikiem dla innych producentów znajdujących się na terenie Cesarstwa Austro-Węgier, a zlokalizowanych w Pradze, Budapeszcie, Bratysławie, czy Krakowie.

W Europie możemy mówić o swoistych trendach w modelowaniu wyglądu kasy i jej sposobu zamykania. Szkoła niemiecka jest bardzo zdobna, wspaniałe ornamenty, narożniki, korony, szyldy nadają całej kasie bardzo dostojnego wyglądu, jej przeciwieństwem jest szkoła austriacka, która zakłada wręcz ascetyczny wygląd bez neorokokowych zdobień. Bardzo charakterystyczne były również sejfy francuskie z tego okresu. Zamiast typowej korony w górnej części sejfu znajdował się płaski cokół szerszy od sejfu, który zazwyczaj posiadał zdobienia. Często też w tych sejfach występowały mocno zaakcentowane zamki szyfrowe – w centralnej części drzwi duży okrągły pierścień, a wewnątrz pokrętła literowe. Jeszcze inaczej wyglądały sejfy producentów belgijskich, czy holenderskich. Z zewnątrz rzadko można spotkać dużo ozdób, dysponowały one natomiast bardzo dopracowanymi mechanizmami ryglującymi, które dawały dużo uroku ich wnętrzom.

Na terenach Rzeczpospolitej w XIX i XX wieku największe wpływy oczywiście wywarli twórcy austriaccy oraz niemieccy. Niewielu było rodzimych konstruktorów, ale kilku z nich zapisało się dość zacnie na kartach historii polskiego „przemysłu kasiarskiego”. Można tutaj wymienić przede wszystkim dwa zakłady w Warszawie takie jak: Bothe oraz Zieleziński, a także łódzkiego ślusarza Karola Zinkego. Polskie tradycje w tej branży są niestety dość skromne, gdyż nie sprzyjał temu okres zaborów.

Sejfy powstawały w manufakturach, gdzie poświęcano im wiele godzin pracy dbając o ich przemyślane rozwiązania techniczne, ale również o ich piękno, dzięki czemu miały one duszę. Niektóre z nich to prawdziwe dzieła sztuki zdobniczej oraz arcydzieła rozwiązań mechanicznych. Sejfy, które powstawały po II wojnie światowej były już coraz to bardziej nastawione na funkcję zabezpieczeniową, w cień odchodziła funkcja zdobnicza i w ten sposób znikało ich piękno. Priorytetem stały się automatyzacja produkcji oraz obniżanie kosztów. Obecne kasy są dużo lepsze, jeśli chodzi o odporność na włamanie, ale mają zamki o jednym wymiarze, i chociażby z tego względu, łatwiej je otwierać. Stare kasy zdecydowanie różnią się od nowych, ponieważ miały rozmaite zamki pełne niespodzianek dla włamywaczy.

Opracowanie: Janusz Stolarczyk

Pancéřový trezor

Powrót

Baner

Projekt "Bogactwo kulturowe zabytków architektury Zlatych Hor i Prudnika / Kulturní bohatství památek Zlatých Hor a Prudniku" jest współfinansowany ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego oraz ze środków budżetu państwa. Przekraczamy granice"